Taka nazwa przyszła mi dziś do głowy, gdy zobaczyłam córcię w komplecie, który dla niej zrobiłam. Było chłodno - wiał wiatr. Mała ma piękny płaszczyk, ale jest on nieco przewiewny. Robiłam ten komplet właśnie z myślą o ociepleniu płaszczyka. I udało się! Szła dziś w tym komplecie i mówiła, że jest jej cieplutko :)
Komplet powstał dla firmy
Bafpol - jeśli przejdzie pozytywnie kolejny etap, to wzór na beret i pelerynkę będzie dostępny na stronie Bafpolu.
Pora na zdjęcia:
Dane techniczne:
włóczka: Freesia, 25 % alpaka, 25% wełna, 50% akryl, 100g - 125 m
druty: 7 mm
zużycie: na pelerynkę - 3 motki, na beret - 1 niecały motek.
Włóczka jest bardzo miękka, chociaż Mała twierdzi, że ją podgryza w szyję. Jest bardzo ciepła, naprawdę. Świetnie nadaje się na takie wierzchnie okrycia. Jest gładka, lekko sprężysta. Bardzo ładnie schodzi z drutów, co wpływa na ogromny komfort dziergania z niej.
Ma bardzo dobry skład, co też nie jest obojętne - w końcu jest w niej sporo alpaki i wełny.
Nie muszę dodawać, że robótki z niej powstają bardzo szybko - jest gruba, ale dzianina z niej robiona nie jest sztywna, ma w sobie miękkość i sprężystość. Sprężystość tę porównałabym do merino, chociaż merino jest bardziej sprężyste. Dzianina po praniu ładnie się zblokowała, wzór wyprostował się. Włóczka jest świetna i mam pomysły na kolejne wyroby z niej.
W pelerynce są dziurki na sznurek, żeby można ją było ładnie dopasować. Dodatkowo zapina się na trzy guziki. Całość ozdobiłam granatowymi pomponikami - granatowe guziki i pompony mają nawiązywać do granatowego płaszcza.
Zdjęcia po kliknięciu otwierają się w nowym oknie, są wtedy powiększone.
Bardzo się cieszę, że biorę udział w testowaniu tych włóczek, kolejny projekt powstaje :)
Dziękuję ślicznie za odwiedziny i życzę pięknego i spokojnego tygodnia!
Asia