Dziś - obiecane zdjęcia czerwonego sweterka w paski. Musze powiedzieć, że od początku robiło mi się go wspaniale - metodą od góry, na okrągło. Robótka szła szybko i bez prucia! Paski zastosowałam tylko na części przodu i tyłu, nie chciałam, żeby był cały pasiasty, bo ja w paskach to raczej niekorzystnie wyglądam :) Rękawy 3/4, granatowe, bo stwierdziłam, że cały czerwony byłby za mdły. Jedyne, co wymagałoby poprawy, to dekolt - niepotrzebnie zaczęłam go formować od 3 oczek, powinnam była zacząć od 1 oczka, nie byłoby takich dziwnych zaokrągleń. Powinien być w szpic, ale nie umiem ładnie obrobić dekoltu V, więc zrobiłam taki. Ogólnie - jestem zadowolona! A oto zdjęcia sweterka:
Po bokach dodałam oczka prawe:
Dane techniczne: włóczka Jeans Yarn Art, mieszanka bawełny i akrylu, druty 3 mm, zużycie: 20 dkg czerwonej i niecałe 10 dkg granatowej (granatowa to akryl Comfort Inter Fox-u). Białej nie liczę nawet, bo poszło bardzo niewiele. Jeans jest bardzo wydajny i jak zwykle kupiłam go za dużo - mam go jeszcze na kolejny sweter :)
Zdjęcia wykonał syn :)
Dziękuję za tak miłe komentarze pod poprzednim postem i życzę miłego dnia!
Asia
Bardzo ładny sweterek. Klasyczne połączenie kolorów zawsze się sprawdzi. Lubię włóczkę Jeans. Dobrze się z niej dzierga, jest wydajna i miła w dotyku. Ostatnio zrobiłam z niej 2 sukienki. Zapraszam do obejrzenia: http://wharmonii.blogspot.com/2014/07/biaa-azurowa-sukienka-handmade.html
OdpowiedzUsuńhttp://wharmonii.blogspot.com/2014/08/stylizacja-w-biaej-sukience-z-warkoczami.html
Pozdrawiam cieplutko :)
Dziękuję! Sukienki podziwiam za każdym razem, gdy wejdę na Twojego bloga - są śliczne! Też lubię Jeans, szczególnie za tę wydajność :)
UsuńŚwietny sweterek :-) Bardzo mi się podoba. Na Tobie wygląda doskonale.
OdpowiedzUsuńPiękne kolory.
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję :)
UsuńSpisał się syn ze zdjęciami:) Sweterek pięknie na Tobie leży i granatowe wstawki w postaci rękawka i plisy przy dekolcie to strzał w dziesiątkę! Wszystko wyważone , bez przesady czyli pasków tyle ile powinno być. Gratulacje!
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję! A syn, zanim poszedł za mną na łąkę, oglądał Twoje zdjęcia :) Tak że - wzorujemy się :) Daleko nam do doskonałości Twoich zdjęć, ale radość przy ich tworzeniu jest też ważna! :)
UsuńWow, jaki ciekawy!!! Podziwiam Twoje umiejętności Asiu! Ja ciągle opieram się na wzorach. Ja zawsze robiłam od góry i zawsze mi się podobało, sweterek od dołu ciągle jeszcze przede mną... Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńA ja jakoś nie przepadam za wzorami, bo muszę siedzieć i patrzeć w instrukcję, pilnować każdego rządku. A ja rzadko tak dziergam, to znaczy - w spokoju. Dziergam raczej "z doskoku", w biegu, rozmawiając z dziećmi, odpytując w ciągu roku szkolnego syna z wyuczonego materiału, oglądając TV, patrząc na Małą jednym okiem, gdy się bawi, itd. Takie warunki raczej nie sprzyjają dzierganiu z gotowego wzoru.
UsuńSweterek jest świetny. Bardzo mi się podoba taka kolorystyka - szczególnie te kontrastowe granatowe rękawy. A taki dekolt jest bardzo ciekawy i nie taki sztampowy jak zwykły V
OdpowiedzUsuńDziękuję za ciepłe słowa :) Co do dekoltu to mam wątpliwości co do jego jakości ... ale dziękuję za wsparcie :)
UsuńAsiu, fajny jest ten sweterek :) Podoba mi się pomysł, detale są ciekawe, a Ty ładnie w tym sweterku wyglądasz. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Renatko!
UsuńCiekawy sweterek;- Świetnie dobrane kolory ( zestawienie: czerwony, granatowy i biały zawsze dobrze wyglądają) A dzięki takiemu układowi paseczków sweterek nieco wysmukla sylwetkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota
Dziękuję, Dorotko! Ja właśnie bardzo lubię to połączenie kolorów :)
UsuńCoś nie trafiłam z określeniem, że z tych kolorków powstanie sweterek w klimacie 'marynarskim'. Jestem dalej niż bliżej ;) eh... ;) Ciekawe rozwiązanie - paski na środkowym panelu a nie po całości.
OdpowiedzUsuńPa, Marta
Marto - zdziwisz się pewnie, ale ja go nazywam "czerwony marynarski sweterek" :) Więc- trafiłaś i to jak najbardziej :)
Usuń