Dzisiejsze popołudnie spędziliśmy na Pikniku Rodzinnym, zorganizowanym przez firmę Res Drob (klik) z okazji jej 65-lecia.
Pogoda była piękna, mnóstwo rodzin - pracowników, przyjaciół, gości specjalnych. I my mieliśmy ten zaszczyt i przyjemność gościć tam z dziećmi :)
Zajęć rekreacyjnych było mnóstwo. Córcia zaczęła pobyt od pomalowania koszulki dla siebie:
Następnie wykonała broszkę z kotkiem:
Była też zabawa na macie do tańca-wygibańca:
Nie brakło malowania twarzy:
Były pokazy kuchni molekularnej:
Zajadaliśmy pyszności, Mała skakała na trampolinie, tańczyła z dziećmi, Starszy strzelał, oglądał występ zespołu ludowego, w którym był m.in. pan kontrabasista :)
Było cudnie!
Dziękujemy Panu Prezesowi za zaproszenie!!!
Na koniec zostaliśmy obdarowani wodą smakową:
A ja ucieszyłam się z torby - będzie idealna na włóczki w czasie dziergania w terenie:
A na drutach mam sweter dla syna - testowy:
Powstały też dwa kolejne, ale czekają na sesję. Różowy - dla mnie:
I granatowa tuniczka dla córci - była intensywnie użytkowana i czeka na upranie:
Dziękuję Wam za odwiedziny, pomimo tego, że mnie tu chwilowo nie było :) Dziękuję, że jesteście. Pozdrawiam cieplutko i życzę udanego i pogodnego tygodnia!!!
Asia
PS. Ogłoszenie o spotkaniu Dziewiarek Podkarpacia pojawi się w tygodniu. Dziś tylko krótka informacja - spotkanie odbędzie się w najbliższą sobotę, 18 czerwca. Zbiórka - obok fontanny na rynku rzeszowskim.
No cudnie :) Sporo się dzieje u Ciebie!!! Już nie mogę się doczekać spotkania :)
OdpowiedzUsuńDzieje się, dzieje, tylko nie mam kiedy zrobić porządnych zdjęć i usiąść do komputera...
UsuńHurrra - spotkanie tuż tuż :)
Świetne prace! Czasem trzeba odpocząć od komputera, chociaż potem narobi się zaległości... Ale wtedy z większą chęcią się je nadrabia. :)
OdpowiedzUsuńTo prawda - taki odpoczynek się przydaje :) Za to później będzie co pokazywać, bo prac przybywa :)
UsuńByłam ostatnio w Rzeszowie w godzinach porannych w okolicach zamku i widziałam plac z tymi fontannami z pierwszego zdjęcia - fantastyczne miejsce na rodzinne spacery w słońcu:-)
OdpowiedzUsuńŚwietna impreza Wam się trafiła:-)
Ten plac jest śliczny! O godzinie 13.00 dodatkowo gra muzyka - piosenki dla dzieci. A Jadzia zaraz była cała mokra - tylko na zdjęciu tak sobie stoi spokojnie :)
UsuńFantastycznie spędzaliście swój wolny czas :-)
OdpowiedzUsuńPrace piękne. Jestem bardzo ciekawa Twojego sweterka :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Uwielbiam takie chwile, gdy nie muszę się spieszyć - bo praca czeka, bo obiad trzeba szybko zrobić, bo lekcje itd. Nie są one częste, niestety. Dlatego szczególnie je sobie cenię.
UsuńRzeszowianka bieszczadzka - kupuję to hasło z torby ;-).
OdpowiedzUsuńBeatko - to są chyba dwie różne wody. Ale torba - prawda, że fajna? Przyjdę z nią na spotkanie!
UsuńAle fajnie u Ciebie Asiu, a co do robótek, nie miałam wątpliwości,że coś kręcisz. Czekam na szczegóły i zdjęcia. Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńZdjęcia pojawią się po zakończeniu roku szkolnego, bo na razie mój Nadworny Fotograf jest nieosiągalny, a mój Mały Fotograf robi mi ujęcia od dołu (z racji małego wzrostu) - zupełnie niekorzystne dla mnie :)
UsuńMasz na sobie ładny biały sweterek:) Czekam na sesję sweterków:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTen sweterek jest rzeczywiście bardzo fajny i lubię go ogromnie :) Jest kupny, ale noszę się z zamiarem zrobienia identycznego :)
UsuńWspaniały rodzinny wypoczynek. Pogoda dopisała. Niby Cię nie widać, ale ważne że robótkowo działasz. Twój nowy sweterek ma bardzo ładny kolor - czekam na pełną prezentację.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie
Dorotko - jest gotowy, ale ... zrobiłam mankiet jednego rękawa za wąski o chyba 20 oczek! Nie wiem, jak mi się to udało - muszę podpruć i przerobić.
UsuńAsiu, fajna rodzinna niedziela, dużo atrakcji przy sprzyjającej pogodzie. Dziewiarsko też u Ciebie ciekawie, czekam na sesje zdjęciowe, bo masz się czym chwalić.
OdpowiedzUsuńGorąco pozdrawiam:)
Już wkrótce będzie sesja! Nawet mam upatrzoną spódniczkę do tego różowego sweterka!
UsuńNie ma to jak wspólnie spędzony czas z rodziną:) Widać, że zabawa była pyszna:) Teraz taki to już czas, że więcej spędzamy czasu na powietrzu niż siedzimy w domu i piszemy posty:) W ogóle się tym nie przejmuj:))) Buzia!
OdpowiedzUsuńWiolu - dziękuję za ciepłe słowa! No fakt - teraz sporo spacerujemy, ale to jest takie fajne, że trudno rezygnować z tej przyjemności :)
Usuń