Dziś Dzień Kobiet :) Piękny dzień, pomimo, że za oknem szaruga.
Ponieważ córcia choruje, siedzimy sobie razem i muszę jej jakoś wypełniać czas. Dziś zajęłyśmy się haftem. Ja kończyłam mój baaardzo stary obrazek, córcia dostała gotowy do wyszycia zestaw firmy DMC - leżał gdzieś zapomniany. I to był strzał w dziesiątkę! Motyw jest namalowany, co ułatwia dziecku stawianie krzyżyków, kanwa jest na tyle sztywna, że nie trzeba zakładać tamborka. I po raz pierwszy siedziałyśmy razem i wyszywałyśmy sobie (wcześniej próbowałam dać córci haft, ale ciągle się myliła, plątała nitki, i w końcu zniechęcona rzucała robótkę w kąt).
Zbliżenie na mój obrazek - na razie bez back stitchy:
Obrazek córci - przepraszam, zdjęcie jest nieostre...:
Na parapecie zakwitły nam żonkile:
Tam również córcia zrobiła ogródek wiosenny. Wygląda na razie tak:
W wazonie stoją tulipany:
Drogie Koleżanki - z okazji tego pięknego święta życzymy Wam samych dobrych dni, czasu na hobby, spokoju i dużo słońca!!!
Asia i Jadzia