poniedziałek, 27 września 2021

Jesienny komplet dla córci

 Nadeszła moja ulubiona pora roku. Tak ją kocham - jesień! Wielobarwną, słodką śliwkami i gruszkami, aż kapiącymi od soku. I dającą nam ten cudny zapach jabłek rozsmażanych z cynamonem - na szarlotki, rzecz jasna. I przynoszącą mgły poranne - zimne, schodzące ze wzgórza jak duchy nocne, które idą się skryć na dzień, by nocą znów wyjść. 

I taka też jesień przyszła do mnie - słodka, z jesiennym ogrodem wielobarwnym, z dziećmi w nowych miejscach - zadowolonych z nowych koleżanek i kolegów. I z mgłą w postaci niezbyt dobrych wieści.

Jak to jesień.

Wzięłam się za przygotowania do niej - ostatnie przetwory zapełniają moją spiżarkę, a z bajecznych jesiennych motków powstał komplet dla córki (prezentuję go ja, gdyż córka wolała towarzystwo syna mojej ukochanej pani fotograf). Oto on:





Dane techniczne:

wzór: chusta Koniczynka by Crochet Frog dostępny tu, wzór czapki - z głowy.

włóczka: bawełna-akryl motek 1 o długości 800m, 3 nitki, na czapkę zamówiłam motek 4-nitkowy, dwa kolory, 500 m.

szydełko: chusta - 3 mm, czapka (robiona złożoną nitką na 3 części) 5 mm.

zdjęcia: by Iza (dziękuję!!!!).

W chuście zrezygnowałam z ostatniego koloru, ponieważ córka chciała taką niedużą chustę pod szyję. Wzór na tyle mi się spodobał, że właśnie robię go - tym razem dla siebie, z innej włóczki, w innych kolorach i w większym rozmiarze.

Podczas gdy dzieci bawiły się w ogrodzie, my z Izą podziwiałyśmy uroki jesieni:





Dziękuję serdecznie za tak liczne komentarze pod poprzednim postem! Z ogromną radością je czytałam. Przepraszam, że nie odpowiadam na każdy z osobna, że nie odwiedzam Waszych blogów - przyjdzie na to czas, obiecuję. 

Życzę pięknych jesiennych dni!

Asia

piątek, 10 września 2021

Niebieski sweterek według Mao

 Nadszedł czas pokazać sweterek, który zrobiłam według instrukcji Małgosi . Sweter ma bardzo wygodną konstrukcję, ładnie obniżoną linię ramion,  bardzo zgrabny dekolt (można zrobić podobny sweterek z innym dekoltem według tej instrukcji), ma wygodne rękawy. Jednym słowem - lubię go i noszę często :)






Dane techniczne:
wzór: "Resztkowiec" według przepisu Małgosi: cz. 1cz. 2 i cz. 3
druty: 4,5 mm
włóczka: różne resztki, które leżały i czekały na taki właśnie projekt.
zdjęcia: by Iza (Iza - dziękuję!!!!!!!).

Jak już pisałam wcześniej - sweter ma doskonałą konstrukcję dla takich dziewiarek jak ja - czyli tych, które nie lubią robić próbek i obliczeń. Na druty po prostu nabiera się oczka i tyle - potem się wszystko skoryguje - czy chce się szerzej, czy może bardziej wąsko. Według tego przepisu można zrobić nie tylko taki sweter ze stójką, można zrobić sweter z dowolnym dekoltem - Małgosia opisała to na blogu (niektóre dodatkowe instrukcje znajdują się w komentarzach). 
Zachęcam do spróbowania tego sposobu - jest łatwy, przyjemny w pracy a efekt jest na tyle satysfakcjonujący, że chce się od razu zacząć kolejny sweter!
Małgosi dziękuję za możliwość zrobienia sweterka, za udostępnienie tego projektu; Izie - za czas poświęcony na sesję i za te piękne zdjęcia!

Dziękuję za odwiedziny i życzę miłego dnia!

Asia

wtorek, 7 września 2021

Torebka w kolorze cegły

 Jak już pisałam wcześniej - robienie torebki było na tyle przyjemne, że od razu zamówiłam sznurki na kolejną. Ta powstawała dłużej - jest większa, więc i robienie jej zajęło mi więcej czasu. I zrobiona została nieco inaczej - zaczęłam od owalnego dna, potem ciągnęłam robótkę do góry. Wyszła taka:





Dane techniczne:

sznurek: Yarn Art Macrame Cotton 3 mm,

szydełko: 5 mm,

zużycie: niecałe dwa motki.

Zdjęcia: by Iza (dziękuję!!!!).


Rączki tym razem zrobiłam krótsze. Torebka nie ma podszewki - może kiedyś wszyję ją, na razie nie widzę takiej potrzeby. Jest pojemna - zmieści teczkę o formacie A4 i wiele innych rzeczy.

Na razie przystopowałam z torebkami. Rzuciłam się w wir przygotowań do szkoły - robię dla córki chustkę pod szyję, czapkę do kompletu, kończę moją chustę i będę robić komplety jesienne - czapka i szalik lub czapka i chusta dla siebie. Wszak nadchodzą chłodniejsze dni.

W kolejnym poście pokażę sesję niebieskiego sweterka robionego według przepisu Małgosi - Mao

Dziękuję serdecznie za odwiedziny i komentarze!

Miłego dnia!

Asia

czwartek, 2 września 2021

Pierwsza torebka ze sznurka

 Torebki ze sznurka podobały mi się od dłuższego czasu, ale nie zabierałam się za nie z dwóch powodów - po pierwsze nie posiadam sznurka w swoich zapasach, po drugie - zrobienie takiej torebki wydawało mi się poza granicami moich możliwości. Moment przełomowy nadszedł podczas jednej z wizyt mojej cioci - ciocia przyjechała do mnie na wieś ze swoją robótką - właśnie powstającą torebką ze sznurka. To znaczy - to jeszcze nie była torebka - ciocia przerabiała oczkami ścisłymi coś, co wyglądało jak przepiękny szeroki pas, było cieniowane i miękkie! I takie piękne! Ciocia powiedziała, że robi, ale w sumie nie wie, co ma z tego powstać. Ja od razu powiedziałam - torebka! Cioci ten pomysł bardzo się spodobał, ustaliłyśmy jeszcze - jakie boki, jakie uchwyty i obie byłyśmy zachwycone! Od tego momentu sznurek nie dawał mi spokoju. Aż następnego dnia ciocia zadzwoniła i powiedziała, że braknie jej sznurka i trzeba gdzieś dokupić. Zamówiłam! I dla niej, i dla siebie. Gdy tylko paczka przyszła, zaczęłam robić swoją pierwszą w życiu torebkę. Wybrałam coś prostego, żeby sobie poradzić. Wyszło tak:






Dane techniczne:
sznurek: Stenli Macrame Cotton grubość 3 mm
szydełko: 5 mm
wzór: z głowy
zdjęcia: Iza (dziękuję!!!!).

Torebka ma konstrukcję prostokąta odpowiednio złożonego, by dał kształt torebki. Pasek przechodzi w boki torebki.
Nie wszywałam podszewki - noszę tak, po prostu - jest bardziej elastyczna i można ją wypchać po brzegi :)

Torebkę robiłam dwa dni. Sprawiło mi to taką radość, że zamówiłam sznurek na kolejną, którą pokażę w następnym poście.

Dziękuję za odwiedziny i życzę miłego dnia!

Asia