I spotkałyśmy się! Najszybciej jak się dało :)
Na spotkanie pędziłam jak na skrzydłach - tyle tematów było do omówienia, tyle rzeczy do pokazania :)
Ja na spotkaniu dziergałam moją bluzeczkę Summer, Justynka - bo o Niej mowa - robiła czapeczkę:
A tego słodkiego misia upolowałyśmy na zakupach, na które razem wybrałyśmy się :)
Rozmowom, poradom dziewiarskim i planom na dalsze dzierganie nie było końca :)
Justynko - dziękuję!!!! Ty wiesz, za co :)
Mam siłę, mam energię!!! I znów się uśmiecham :)
Nasze spotkania to dowód na to, jak bardzo pasja zbliża ludzi :)
Dobrego dnia wszystkim odwiedzającym życzę !!!!
Asia
Asiu, to ja dziękuję za wspaniałe popołudnie:)
OdpowiedzUsuńJustynko - dziergam jak szalona. Jest ogromna szansa, że bluzeczka będzie gotowa! Dzięki za motywację :)
UsuńI tak trzymać!
OdpowiedzUsuń:) Otóż to :)
UsuńI miejsce znajome, jak widzę :-).
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że obie będziecie w sobotę.
Tak, to "nasze miejsce" :) Będziemy!!!
UsuńZazdroszczę bratniej duszy robótkowej "pod ręką" Fajnie są takie spotkania. Misio - prawdziwy słodziak :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam was obie :-)
To fakt - wspaniale jest mieć kogoś, kto ma taką samą pasję, można porozmawiać o drutach, włoczkach, projektach :) Można zacząć jakiś wspólny projekt i konsultować się w trudnych sytuacjach :) I w ogóle - można porozmawiać o wszystkim i miło spędzić czas!
Usuń