wtorek, 19 kwietnia 2022

Ciąg dalszy robótek szpitalnych

 Nadal się leczę i nadal przebywam poza domem. Aby wypełnić czas jakimś działaniem, dziergam i wyszywam. I tak oto przybyło mi nieco magnolii:





Zaczęłam też robić chustę w ognistych kolorach:



Pierwotnie z tego motka miała powstać bluzka, ale po kilku pruciach poddałam się... Cięgle coś się nie zgadzało, liczba oczek nie była jednakowa po obu stronach, pomimo, że liczyłam i liczyłam... Doszłam do wniosku, że robótka ma dostarczać przyjemności, a nie udręki i zaczęłam robić chustę. Wychodzi ładnie. 

Zrobiłam też skarpetki dla cioci, w kolorze, jaki chciała:



Powstały z włóczki skarpetkowej na drutach 2,5 mm. A w tle widać obrazek mojej córci.

Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie!!!

Asia