poniedziałek, 3 stycznia 2022

Nowy Rok i nowa para skarpet

 Pozostaję nadal w temacie skarpet. Lubię je robić, a zapotrzebowanie w rodzinie stale na nie wzrasta. Jeszcze przed świętami zamówiłam włóczki na kolejne pary i tak oto są (jeszcze w zimowej scenerii, ponieważ zdjęcia robiłam w drugi dzień świąt):



Dane techniczne: 
włóczka: Fabel, podwójna nitka
druty: 4,5 mm
zużycie: niecałe dwa motki (poszło około 280 m)

Na drutach jest kolejna para, na szydełku rośnie czapka dla mojej ukochanej pani fotograf a w głowie tyyyyle planów!

Życzę Wam, aby ten Nowy Rok przyniósł wenę, czas na nasze hobby, zdrowie i radość!

Asia


14 komentarzy:

  1. Ładne i zgrabnie jest pięta zrobiona. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Robię skarpety zawsze tym sposobem, bo jest zupełnie niewymagający, nie trzeba robić próbek, obliczeń itd.

      Usuń
  2. Sceneria Ci się udała, fajnie gra z żółtymi skarpetami :)
    Dobrze słyszeć, że masz tyyyle planów :)
    Zdrówka, sił i uśmiechów życzę!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Żebym teraz tylko dała radę wcielić plany w życie :)

      Usuń
  3. Piękne życzenia, dziękuję i odwzajemniam:)
    Słoneczne skarpetki :) Miło oglądać taki kolor.
    Wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem w temacie skarpet bez żadnych doświadczeń ale korciło mnie aby spróbować. Zaczęłam dwoma drutami na żyłce ( tzn łącznie czterema) ale męczyło mnie przesuwanie co chwila tej małej ilości oczek z jednego końca na drugi zwłaszcza, że robię ściśle i oczka ciężko wchodzą z żyłki na drut. Jakich drutów używasz, takich klasycznych : drut żyłka drut i drugi : drut żyłka drut?
    Pozdrawiam serdecznie i niech się dzieje i spełnia w nowym roku!
    Maria

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mario - ja robię skarpety na jednej parze drutów z żyłką. Używam drutów ChiaGoo albo Knit Pro, bo mają bardzo elastyczną żyłkę. Metoda, którą robię, nazywa się "magic loop". Ja uczyłam się tej metody z filmiku Intensywnie Kreatywnej:
      https://www.youtube.com/watch?v=b1YjtkGiG6o - bardzo dobrze tłumaczy. Tu wkleiłam cz.2, gdzie jest pokazane nabieranie oczek i sam początek, ale warto zacząć od cz.1 gdzie opowiada jak rozliczyć oczka itd.
      Czyli - mam dwa druty połączone żyłką i nic więcej. Na każdym drucie mam od 20 do 28 oczek i przesuwam te 20 czy 28 oczek. Nie jest to kłopotliwe.
      Z tego co zrozumiałam, Ty masz dwie pary drutów na żyłce, czyli o jedną za dużo. Gdybyś miała jeszcze jakieś pytania, pisz, proszę, spróbuję pomóc. Powodzenia!

      Usuń
    2. Bardzo dziękuję! Faktycznie z jedną parą drutów trochę łatwiej. Myślę, że mam problem bo używam starych drutów z twarda żyłką, jakościowo słabych. Dlatego pewnie nawet nie pomyślałam żeby pracować jedną parą. Chyba nadszedł czas aby zainwestować w sprzęt! Bardzo Ci dziękuję za odpowiedź i poświęcony mi czas. Skarpetki się robią mimo trudności sprzętowych:)
      Pozdrawiam, Maria

      Usuń
  5. Wszystkiego naj w Nowym Roku!
    Fajny kolor skarpetek als najbardziej zazdroszczę śniegu. pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne skarpety:) Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego w Nowym roku.

    OdpowiedzUsuń
  7. Skarpet nigdy za dużo a szczególnie tych własnoręcznie wydzierganych. Piękne słoneczne skarpetki!
    Dużo zdrowia życzę i wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń
  8. Domowych skarpet na drutach nigdy nie jest za dużo. Właśnie mam jedną parę na drutach, wykonuję dla brata na zamówienie. Wszystkiego dobrego w Nowym roku

    OdpowiedzUsuń
  9. Skarpety sliczne, cieplutkie, przytulasne :) w sam raz na zimne dni

    OdpowiedzUsuń