piątek, 15 listopada 2013

Czapeczka szydełkowa i baktus

Udało mi się zrobić czapeczkę dla córci:


Wygląda chyba dobrze. Ale.. No właśnie - jest ale. Otóż - czapeczka nieco podjeżdża do góry. Chyba jest za ciasna - nie pomyślałam, że Mała nosi włosy spięte w kucyk, do tego dochodzą okulary, a czapkę w trakcie roboty mierzyłam Małej bez okularów i z rozpuszczonymi włosami. Tak więc - robię nową czapkę, o - proszę:


Dokończyłam też baktus (wreszcie):


A tak prezentuje się cały komplet:


Wełna 100 % merino, farbowana ręcznie, druty 4 mm, poszło ok. 200 g, zostało mi jeszcze 100 g, z których powstaną skarpety.

Dziękuję ślicznie za wspieranie mnie w mojej nauce szydełkowej! Bardzo mi miło i aż chce się uczyć :) Znalazłam wiele ciekawych blogów szydełkowych, z których zamierzam czerpać inspiracje - dziewczyny tworzą tam cuda!
Witam również nowe Obserwatorki! Miło mi, że zagościłyście u mnie :)

Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego weekendu!
Asia






16 komentarzy:

  1. cudowne prace, pięknie Ci idzie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo ładna:)
    ale dlaczego robisz czapeczkę od dołu???:)
    potem źle się rozciąga ten łańcuszek na dole.Rób od góry:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie - dopiero przed chwilą przeczytałam na blogu jednej z dziewcząt, że czapkę robi się od góry... Ło matko - ja to zawsze muszę coś pokombinować i potem mam. Od góry nie umiem - bo nie wiem, kiedy mam tyle w obwodzie, ile trzeba. A od dołu robię tak - łańcuszek długością odpowiadający obwodowi głowy i lecę. Potem formuję górę "na oko" - to pewnie nawyki z drutów. Teraz robię luźny łańcuszek, właśnie żeby dobrze się rozciągało. Zrobię tak i zobaczę co tego wyjdzie. Uwielbiam tak dziergać na szydełku, więc pewnie zrobię 10 razy z radością prując i robiąc znów :)

      Usuń
    2. no to jeśli podoba ci sie prucie to kochana zaczynaj od góry a obwód dopasujesz pruciem i robieniem,pruciem i robieniem....;)jak raz dopasujesz to będziesz już miała.a nie wiem jak luźny ten łańcuszek zrobisz to i tak działa jak sztywna nitka.

      Usuń
    3. Kolejną zrobię na pewno od góry, tę dokończę tak, bo jestem ciekawa, czy wyjdzie.

      Usuń
  3. czapeczka bardzo ładna ,a ta druga będzie idealna
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Słodki maluszek z kwiatuszkiem wyszedł!!!! Baktus świetny!!! :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo wdzięczna czapeczka :) Baktus czasochłonny, jednak komplecik wyszedł przepięknie.
    Przesyłam serdeczności
    Wiktoria

    OdpowiedzUsuń
  6. Komplecik z baktusem cudny. A czapeczka urocza. Pozdrawiam cieplutko, Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  7. ależ śliczności! i jakie fajne energetyczne kolory!

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczne te Twoje prace, w ogóle podoba mi się Twój blog, chyba się u Ciebie zadomowię:))) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń