Korzystam z tej książki:
Fatalna jakość zdjęć, na szczęście niezbyt mi to przeszkadza. Nie wszystko rozumiem, wolałabym mieć oprócz opisu zdjęcie, przedstawiające krok po kroku wykonanie, albo zwykły schemat.
A jeśli już jestem przy jakości zdjęć - kupiłam nowe czasopismo robótkowe - zdjęcia cuuudne! To gazetka "Mollie potrafi":
Spodobały mi się następujące propozycje:
Śliczny pokrowiec na tablet.
Mitenki z okładki.
Lalka, która została nazwana potworkiem - ponoć jest meduzą. Mnie się podoba, zrobiłabym jej zwykłe włosy i już będzie normalną lalą :)
Dywanik - serduszko.
Cudny konik do uszycia :)
I piękny plecaczek, którego z pewnością nie uszyję, ale podoba mi się (moje zdolności w zakresie szycia są po prostu znikome...)
Czy spotkałyście się z tą gazetką? Według mnie jest świetna! Projekt jest opatrzony ślicznymi zdjęciami, dokładną instrukcją ze zdjęciami "krok po kroku", jest również krótko przedstawiona sylwetka projektanta. Jest tam i robienie na drutach, i na szydełku, szycie, malowanie farbami do tkanin i ozdoby z papieru - słowem - dla każdego coś dobrego :)
Serdecznie witam w moich skromnych progach nowe Obserwatorki! Miło mi, że trafiłyście tu :)
Dziękuję za odwiedziny i życzę miłej niedzieli!
Asia
Niestety starsze książki robótkowe mają faktycznie fatalne zdjęcia. Mam spadkowe od mamydwie takie pozycje do nauki szydełkowania gdzie są takie właśnie zdjęcia. Powodzenia w nauce :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję, Edytko!
UsuńDziękuję, Edytko!
UsuńGazetka jest świetna, szkoda tylko ,że nie potrafię dziergać ...
OdpowiedzUsuńZawsze można zacząć się uczyć. Ja robić na szydełku nauczyłam się z gazetki :) I nadal się uczę :)
Usuńja nie widziałam takiej gazetki.
OdpowiedzUsuńa co do książki to sama rozglądam sie za jakąś i chyba coś właśnie takiego starego muszę nabyć.Ja jestem samouk,nie znam zadnych wzorów.Co umiem to wymyślam sama a chciałabym może coś sobie ułatwić:)
fajnie,że szydelko tak ci się spodobało:)
Tę pożyczyłam z biblioteki. Zrobię parę próbek, zapiszę opis i gotowe. W sumie to chyba nie jest potrzebne nie wiadomo ile wzorów. Kilka wystarczy.
UsuńCzekam na efekty nauki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i mobilizuję się do pracy :)
UsuńGazetkę oglądałam niedawno, ale nie zakupiłam, chociaż podobało mi się w niej parę rzeczy.
OdpowiedzUsuńW dziedzinie dziewiarstwa jestem całkowitym samoukiem.
Kupując czasem gazety z dzianinami szukam w nich głównie schematów, opisy krok po kroku każdy rządek, są dla mnie mało czytelne i męczące.
Życzę owocnej nauki
Dorota
A ja nie jestem kreatywna aż tak... Trudno mi samej coś wymyślić tak od początku do końca. Lubię się zainspirować - tu podejrzę wzorek, tu krój :)
UsuńO jej a ja tez sie z tej ksiazki uczylam, tylko wydnie nieco inne ;)
OdpowiedzUsuń