Pozostał mi już ostatni obrazek oraz ramka, czyli - w grudniu całość powinna być zakończona!
W międzyczasie powstaje zakładka dla córci - z delfinem:
To gotowy zestaw, w którym są nici, schemat oraz plastikowa kanwa. Ja wyszywam jednak na tradycyjnej kanwie płóciennej, tę plastikową wykorzystam do czegoś innego. Miałam trochę kłopotu z dopasowaniem nici - nie wiedziałam, które to "średnio szaro-niebieskie", a które "szaro-niebieskie" - w zasadzie wszystkie wyglądały podobnie, a z szarości mają niewiele...
To hafty. Ale powstają też spore projekty drutowe, o których napiszę następnym razem.
Pozdrawiam serdecznie i życzę pięknego słonecznego weekendu!!!
Asia
Asiu kolejny piękny obrazek :) Ciekawa jestem jak idą testy. U mnie powoli, ale do przodu. I niestety bardzo się pochorowałam, dopiero dochodzę do siebie, więc chyba mnie jutro nie będzie...
OdpowiedzUsuńUlu, testuje mi się bardzo dobrze - mam już jedną rzecz, ale chcę do kompletu zrobić jeszcze coś na głowę. Na szczęście na drutach 7 mm szybko przybywa robótki :) I jednocześnie robię szal - delikatny jak mgiełka - jestem nim zachwycona, a szczególnie włóczką! Jest baaardzo delikatna i ma piękny kolor. Mam też tę włóczkę z cekinami i też wiem, co z niej zrobię. W zasadzie powstaje spora kolekcja ubrań dla Jadzi, za wyjątkiem szala. Czyli - Jadzia będzie ładnie ubrana, a ja jak zwykle doszłam do wniosku, że ... nie mam się w co ubrać :) Super :)
UsuńUlu - życzę Ci powrotu do zdrowia!!!! Ja jutro będę wracać z wyjazdu, ale mam nadzieję zdążyć na spotkanie. Najwyżej troszkę się spóźnię.
Przepiękny ten haftowany obrazek, bardzo plastyczny:-)
OdpowiedzUsuńCoraz więcej tego cudnego obrazka:)
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej mi się Twój obrazek podoba. Czekam na końcowy efekt:)
OdpowiedzUsuńAch te morskie klimaty .... wspaniałe ale konik morski bije wszystko ...Uściski
OdpowiedzUsuńZapowiada się piękny obrazek .Wpadnę zobaczyć cały zrobiony :)
OdpowiedzUsuńŚwietny jest ten morski obrazek! pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńAleż powiało wakacjami u Ciebie!Piękne! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńPodziwiam za hafty. To nie na moje ślepe oczy :-(.
OdpowiedzUsuńGratuluję samozaparcia:) W swoim kalendarzu z kotami zostało mi półtora kota i napis i nie chce mi się go nawet tknąć:)) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń