Tak dawno się nie widziałyśmy! Ale jesteśmy ze sobą w codziennym kontakcie on-line :) Wiemy o swoich bieżących robótkach, o nowych projektach, zakupach i planach.
W ubiegły czwartek zaraz po pracy pojechałam w odwiedziny do Justynki - oczywiście z nową robótką!
Siedziałyśmy sobie przy ciastach, pysznej jesiennej herbacie i nie mogłyśmy się nagadać :)
Justynka robiła nowy sweterek w paski, miękki i delikatny, ja zaś wzięłam dwa małe kłębuszki z myślą zrobienia czegoś podobnego do tego, co pokazała na swoim blogu Renia - śliczną małą sakiewkę.
Reni sakiewka jest bardziej równa, moja ma moc dzięki kolorowi!
Sakiewka jest maleńka i służy mi jako pokrowiec na różaniec.
Na naszym wspólnym dzierganiu zainspirowałam się, wpadłam na nowe pomysły, które po części już realizuję. Dostałam też od Justynki prezent, ale o nim napiszę innym razem :)
Justynko - dziękuję za miło spędzony czas! Blogosferze dziękuję za to, że jest, bo dzięki niej zaczęła się nasza przyjaźń!
Pozdrawiam serdecznie i życzę pięknego słonecznego tygodnia!
Asia
Ach! Jak wspaniale spędzony czas. Pogaduszki przy robótce. Coś pięknego. Ja jestem ciągle w wielkim podziwie, że można tyle pięknych i różnorodnych rzeczy wyczarować z włóczki. Niby to logiczne, ale w dobie plastiku i innych materiałów, to ta włóczka poszła w zapomnienie. Cudny kolor. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) To fakt - włóczka daje mnóstwo możliwości :)
UsuńTaka przyjaciółka to prawdziwy skarb! Wspólne chwile i zainteresowania jeszcze bardziej zbliżają. Gdyby każdy z nas miał taką bratnią duszę to życie byłoby dużo łatwiejsze😌
OdpowiedzUsuńPozdrawiam🙂
To prawda - taka przyjaciółka to skarb! My poznałyśmy się dzięki blogowi, czyli świat internetowy może nam przynieść coś naprawdę dobrego :)
UsuńBardzo fajna sakiewka. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńSakiewka gotowa! Jaka urocza :-)
OdpowiedzUsuńAsiu, również dziękuję za przemiłe spotkanie, rozmowę, inspirację na nowy sweterek i prezent:-)
Pozdrawiam Cię serdecznie i do szybkiego zobaczenia:-)
Justynko - to ja dziękuję!!!! I do szybkiego zobaczenia!
UsuńOjej, Twoja sakiewka jest cudna! I ma moc koloru :))) Zgapiam ją, bo mniejsze rzeczy też mam do przechowania. A jaki fajny pomysł na prezent dla modlących się przyjaciół! Zgapiam zatem podwójnie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę Waszą przyjaźnią! Niechaj rozkwita!!!
Przepraszam, za spóźniony komentarz - mam zaległości w odwiedzinach na blogach, czwarty dzień już nadrabiam...
Zdolne rączki masz, a spotkania z przyjaciółmi tez lubię :)
OdpowiedzUsuń