W przypływie chęci zaczęłam od razu dziergać kolejne mitenki - tym razem z jesiennej wełny merynosowej:
Ta wełna jest cudowna- jest elastyczna, miękka, mam zamiar zrobić mitenki z wrabianym kciukiem (poprzednie miały kciuk zszywany).
No i ostatnie - chyba zwariowałam... Zakupiłam na Allegro dwie śliczne wełny - miękkie i cienkie, na kolejne mitenki i "omotki":
Dziergam po nocach - Mała znów jest chora... To tylko silne przeziębienie, ale gorączkuje, kaszle w nocy, więc siedzę przy niej, nacieram, przebieram piżamkę, podaję syropki... A rano - nie wiem ze zmęczenia, jak się nazywam... No cóż :)
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego tygodnia!
Asia
mitenki fajne,choć jednak wolę rękawiczki:) te drugie są w bardzo fajnych kolorch.
OdpowiedzUsuńzdrówka życzę:(
Dziękuję :)
UsuńMitenki cudniaste!!! A włóczki bajeczne - już się nie mogę doczekać by zobaczyć co z nich powstanie. Pozdrawiam cieplutko, Agnieszka
OdpowiedzUsuńDziękuję Agnieszko!
UsuńMitenki bardzo fajne i te drugie zapowiadają się też fajnie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam
Dziękuję Ewo :)
UsuńI nawet widzę, jak się z tej włóczki robi! Świetnie! Pokazuj proszę, bo ciekawość mnie zżera :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCudne i jesienne fantastycznie się zapowiadają !
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewo :)
UsuńZajrzałam, żeby podglądnąć jak wyglądają Twoje mitenki, a tu prawdziwy ich wysyp. Ciekawie zapowiadają się te drugie. No i oczywiście zostaję tu na dłużej:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie witam :) A mitenki już kończę :)
UsuńZimno przyszło, przydadzą się jak nic:)
OdpowiedzUsuńOj, tak - są bardzo ciepłe!
Usuńśliczne, a to drugie zdjęcie, co za kolor!
OdpowiedzUsuńa te mitenki na ilu drutach i jakim sposobem?
OdpowiedzUsuńSuper mitenki te czarne:)Bardzo mi się warkocze takie na drutach robione ,niestety na drutach nie umiem...a marzy mi się bardzo warkoczowy komin...eh niestety musi pozostać w sferze marzeń:(Dużo się u Ciebie dzieje:)Zostaję:)
OdpowiedzUsuń