wtorek, 24 czerwca 2014

Zaczęłam coś nowego, czyli - jak złamałam swoje zasady :)

Po pierwsze - chciałabym ślicznie podziękować za życzenia! Bardzo, bardzo Wam dziękuję! Sprawiły, że ten dzień był jeszcze piękniejszy :)
A dziś będzie o tym, jak złamałam swoje zasady. Otóż - dotychczas nigdy ale to nigdy nie robiłam dwóch robótek na raz. Po prostu. Wiedziałam, że jeśli zacznę nową robótkę, to nie skończę tej starej. I co? Zaczęłam chustę! Nie wytrzymałam, to było po prostu silniejsze. Taką zwykłą, według własnego pomysłu:


To, co widać na zdjęciu, powstało podczas nieco powyżej jednej godziny! Dzierga się błyskawicznie. Włóczka z odzysku - mieszanka 50% wełny i 50% akrylu. Szorstka w dotyku. Robię z niej, bo jak nie wyjdzie, to nie będzie mi szkoda, rzucę w kąt i tyle. Chusta będzie gładka, ale później pojawi się ażur, następnie to, co miało być w mojej First Snow, czyli - gwiazdki z koralikiem, następnie znów ażur i falbanka! Falbanka będzie w kolorze ecru, z Baby Alpaki. Rozjaśni mi to chustę.Zobaczymy, jak wyjdzie. Chusta powstaje "z doskoku", bo zupełnie nie wymaga skupienia uwagi :)
Na drugich drutach - mój sweterek. Mam już tył, teraz powstaje przód:


Oprócz dziergania piekłyśmy z córcią:


Dekoracja muffinek oczywiście według pomysłu córci - różowa taca, fioletowy lukier, żółte gwiazdki :)

Robimy też przetwory:


Kompot z czereśni - ma cudny kolor!

Oraz - dżem z jagód:


Poza tym - czytam bardzo ciekawą książkę, ale o tym jutro :)

Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia!
Asia





5 komentarzy:

  1. Zasady s po to żeby je łamać ;) Fajna chusta!!!Smakowite przetwory!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chusta zapowiada się ciekawie. A przetwory apetyczne.
    Pozdrawiam cieplutko, Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  3. Nadrabiam dzisiaj zaległości, a widzę, że mam ich sporo! Chustę planujesz taką full wypas, że tak powiem po poznańsku! Ho, ho! Czekam, czekam :):):)

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja osobiście robię kilka robótek na raz, bo szybko bardzo sie nudzę i zmieniam sobie raz jedną raz drugą dziergam :)

    Jestem bardzo ciekawa chusty, bo robię obecnie taką samą (znaczy na razie wyglądają tak samo), ale nie wiem co z nią dalej począć, żeby nie była całkiem gładka...

    OdpowiedzUsuń