niedziela, 10 maja 2015

Niedziela :)

Dziś rano zobaczyłam zachmurzone niebo. Lubię takie dni. Lubię, gdy pada deszcz. Pomimo szarości i ciemnego nieba w takie dni czuję się "przytulnie", dobrze mi wtedy w domu :)
Poranek zaczęłam od kawy i szarlotki - wczoraj wieczorem upiekłam:


Zostało tylko tyle - wszystkim smakowała :) Domownicy poprosili o jeszcze, więc zaczęłam piec. Najpierw - owsiane ciasteczka :


Kiedy się piekły, oglądałam stokrotki, które zebrałyśmy wczoraj z córcią, a także kartkę, którą Mała zrobiła dla mnie:


Ciasteczka się upiekły:


Mała w tym czasie pracowała u siebie w pokoju - stworzyła zwierzątka ze śmiesznych chrupkowatych elementów:



Dinozaur:


Tygrys:


Lew:


Oraz obrazek z kwiatkiem:


Przy okazji fotografowania naszego poranka zrobiłam zdjęcia naszym orchideom:



W dużym pokoju zakwitło również Kalanchoe:


Pod wieczór poszliśmy na spacer w deszczu - w kaloszach i pod parasolami :) Było fajnie!

Czy Wy też miałyście miłą niedzielę? Mam nadzieję, że tak :)
Miłego wieczoru zatem!
Asia









10 komentarzy:

  1. Masz bardzo kreatywne dziecko :) to pewnie po mamusi :) słodkości wyglądają bardzo apetycznie , pozdrawiam deszczowo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Mała jest rzeczywiście bardzo kreatywna :) Słodkości były pyszne, że tak nieskromnie powiem.

      Usuń
  2. Pracowity poranek miałaś, ale za to jaka smaczna była reszta niedzieli. Ja poszłam na łatwiznę i po głosowaniu wstąpiłam do cukierni i ciasto kupiłam. Gorąco pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też czasem kupuję ciasta, chociaż moi domownicy nie tkną kupnych... Z drugiej strony - czasem jest tak, że upiekę ciasto i potem sama je zjadam, bo oni nie lubią takiego.

      Usuń
  3. Ale miałaś udany dzień!!:)
    Też czasami tak mam, że lubię pół dnia spędzić w kuchni.
    Narobiłaś mi smaka na coś dobrego i zdrowego - w najbliższym czasie zrobię takie ciasteczka owsiane:) Można prosić o przepis?:)
    Twoja córeczka to mała artystka. Karteczka jest śliczna, zwierzaki wyglądają jak żywe:)
    Co robisz, że tak pięknie kwitną Ci storczyki. Bo mój już ponad rok stoi i nie chce kwitnąć.
    Za to we flakonie mam bukiet bzów, który oszałamiająco pachnie, a na balkonie mam piękny ogródek (ale o tym napiszę Ci w mailu:)).
    Miłego tygodnia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam te ciasteczka - Starszy bierze je do szkoły jako drugie śniadanie. Przepis już przesłałam :)
      Co do storczyków, to właściwie niczego specjalnego nie robię i prawdę powiedziawszy - bardzo je zaniedbuję... Stoją na gorącym parapecie, bo nie mam innego miejsca na kwiaty. Ale nie podlewam ich tylko wstawiam do wanny z wodą - stoją w doniczkach zanurzonych do połowy i piją wodę.

      Usuń
  4. Uwielbiam takie ciasteczka ! Pozdrowienia !

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie brakowało tylko takich takich domowych słodkości jak Twoje:-)
    Ale poza tym było równie miło:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Rozumiem i podzielam Twoje uwielbienie do siedzenia we własnych czterech kątach kiedy pada deszcz :) Kreatywnie tu u Ciebie i cieplutko. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń