Poranek zaczęłam od kawy i szarlotki - wczoraj wieczorem upiekłam:
Zostało tylko tyle - wszystkim smakowała :) Domownicy poprosili o jeszcze, więc zaczęłam piec. Najpierw - owsiane ciasteczka :
Kiedy się piekły, oglądałam stokrotki, które zebrałyśmy wczoraj z córcią, a także kartkę, którą Mała zrobiła dla mnie:
Ciasteczka się upiekły:
Mała w tym czasie pracowała u siebie w pokoju - stworzyła zwierzątka ze śmiesznych chrupkowatych elementów:
Dinozaur:
Tygrys:
Lew:
Oraz obrazek z kwiatkiem:
Przy okazji fotografowania naszego poranka zrobiłam zdjęcia naszym orchideom:
W dużym pokoju zakwitło również Kalanchoe:
Pod wieczór poszliśmy na spacer w deszczu - w kaloszach i pod parasolami :) Było fajnie!
Czy Wy też miałyście miłą niedzielę? Mam nadzieję, że tak :)
Miłego wieczoru zatem!
Asia
Masz bardzo kreatywne dziecko :) to pewnie po mamusi :) słodkości wyglądają bardzo apetycznie , pozdrawiam deszczowo :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Mała jest rzeczywiście bardzo kreatywna :) Słodkości były pyszne, że tak nieskromnie powiem.
UsuńPracowity poranek miałaś, ale za to jaka smaczna była reszta niedzieli. Ja poszłam na łatwiznę i po głosowaniu wstąpiłam do cukierni i ciasto kupiłam. Gorąco pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJa też czasem kupuję ciasta, chociaż moi domownicy nie tkną kupnych... Z drugiej strony - czasem jest tak, że upiekę ciasto i potem sama je zjadam, bo oni nie lubią takiego.
UsuńAle miałaś udany dzień!!:)
OdpowiedzUsuńTeż czasami tak mam, że lubię pół dnia spędzić w kuchni.
Narobiłaś mi smaka na coś dobrego i zdrowego - w najbliższym czasie zrobię takie ciasteczka owsiane:) Można prosić o przepis?:)
Twoja córeczka to mała artystka. Karteczka jest śliczna, zwierzaki wyglądają jak żywe:)
Co robisz, że tak pięknie kwitną Ci storczyki. Bo mój już ponad rok stoi i nie chce kwitnąć.
Za to we flakonie mam bukiet bzów, który oszałamiająco pachnie, a na balkonie mam piękny ogródek (ale o tym napiszę Ci w mailu:)).
Miłego tygodnia:)
Polecam te ciasteczka - Starszy bierze je do szkoły jako drugie śniadanie. Przepis już przesłałam :)
UsuńCo do storczyków, to właściwie niczego specjalnego nie robię i prawdę powiedziawszy - bardzo je zaniedbuję... Stoją na gorącym parapecie, bo nie mam innego miejsca na kwiaty. Ale nie podlewam ich tylko wstawiam do wanny z wodą - stoją w doniczkach zanurzonych do połowy i piją wodę.
Uwielbiam takie ciasteczka ! Pozdrowienia !
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńU mnie brakowało tylko takich takich domowych słodkości jak Twoje:-)
OdpowiedzUsuńAle poza tym było równie miło:-)
Rozumiem i podzielam Twoje uwielbienie do siedzenia we własnych czterech kątach kiedy pada deszcz :) Kreatywnie tu u Ciebie i cieplutko. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń