poniedziałek, 15 czerwca 2015

Granatowo

Jestem, żyję :) Milczenie na blogu spowodowane jest sporą ilością obowiązków w pracy. Ale to, że nie piszę, nie oznacza, że nic nie robię. Działam - tym razem powstają dwie rzeczy, obie granatowe. Robię dzieciom swetry do szkoły. Pierwszy, to test dla Marzenki - szybko przybywa, opis jest świetnie zrobiony, a praca nad tym swetrem to czysta przyjemność! Oto zajawka:


Zdjęcie nie oddaje właściwego koloru - jest to atramentowy granat.
Drugi sweterek jest dla córci, również granatowy:


Powstaje z Jeansu Yarn Art.

A w kolejce czeka włóczka, którą dostałam od dzieci na Dzień Matki. Tak wyglądała zapakowana paczuszka:


A to było w środku:


To mięciutka mieszanka bawełny i akrylu. Zastanawiam się, czy zrobić sobie biały sweterek z granatowymi wykończeniami, wkładany przez głowę, czy raczej biały, rozpinany, z beżowymi wstawkami. Plany dzierganiowe mam spore, czasu niestety brakuje, żeby je zrealizować. Pogoda jest ładna, więc codziennie spacerujemy. Pozostają wieczory, które teraz również mam zajęte - ale już niedługo koniec sesji :) 
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny!
Miłego dnia!
Asia




12 komentarzy:

  1. Ale Ci dzieciorki piękny prezent sprawiły! Włóczka wygląda na bardzo miłą. Może rozpinany sweterek do zarzucenia w chłodniejszy letni poranek lub wieczór?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za podpowiedź! A prezent rzeczywiście super :) Oczywiście dzieci pytały, co chciałabym :)

      Usuń
  2. Wspaniałe sweterki :-)
    Prezent na Dzień Matki doskonały :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Asiu, mnie też bardzo ostatnio ciągnie do granatu i gdyby nie gips na ręce, tworzyłabym coś właśnie w tym kolorze, bo mam spory zapasik wełenek.
    Jestem, podobnie jak Renya, za rozpinanym lekkim sweterkiem z tej upominkowej włóczki od Twoich dzieci. Gorąco pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To w takim razie zrobię ten rozpinany :) Ja uwielbiam granat - chyba mi to zostało z dzieciństwa, kiedy wszyscy chodziliśmy do szkoły ubrani właśnie w tym kolorze. O dziwo- lubiłam strój szkolny i nie buntowałam się, że chcę chodzić ubrana np. na czerwono :)

      Usuń
  4. Jak to, dzieciom swetry do szkoły? Przecież lada dzień będą miały wakacje! *^o^*
    Dzieci wiedzą, jaki jest najfajniejszy prezent dla mamy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joasiu - ja muszę już zrobić do szkoły, bo jak bym zaczęła tuż przed rozpoczęciem roku szkolnego, to na pewno bym nie zdążyła :)

      Usuń
  5. Dziergane sweterki zapowiadają się super, ciekawa jestem efektu końcowego.
    Asiu, prezencik od dzieciaczków bardzo trafiony, obstawiam sweterek z granatowym dodatkiem, taki w stylu marynarskim.
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bernadko - pokażę Ci te sweterki :) Granatowy z białym byłby śliczny, ale jednak zrobię ten rozpinany, a granatowy z białym zrobię z innej włóczki :)

      Usuń
  6. Ażurowy rozpinany sweterek byłby najlepszy z białej wełenki:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za podpowiedź :) Taki właśnie zrobię!

      Usuń