Jutro w szkole, do której chodzą moje dzieci, jest dzień mikołajkowy. Syn poprosił mnie o zrobienie czarnych mitenek, bo o takich marzy koleżanka, którą wylosował. Usiadłam i zrobiłam. Na zdjęciu są z moimi zeszłorocznymi dyniami. Zdjęcie niezbyt dobre, robiłam je wieczorem:
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia!
Asia
Obdarowana będzie na pewno zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJuż wiem, że się spodobały :) To miłe!
UsuńSliczny prezent!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Bardzo się starałam, żeby wyszły jak najładniejsze, starałam się równiutko przerabiać oczka, szczególnie te szydełkowe, bo z nimi czasem mam problem.
UsuńSliczny prezent!
OdpowiedzUsuńAsiu, bardzo oryginalny i niepopularny prezent, ale obdarowana powinna być zadowolona. Podziwiam Twojego syna za to, że potrafi słuchać kobiety, a to duża umiejętność. Gorąco pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Marto! Obdarowana podobno bardzo się ucieszyła :)
UsuńFajny będzie prezencik:)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńWspaniałe mitenki :-) Doskonały prezent Mikołajkowy :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję :)
UsuńBo czarne fatalnie się fotografuje... Ale jestem pewna, że mitenki są idealne i bardzo się spodobają:-)
OdpowiedzUsuńNo właśnie - ten wzór słabo widać - to jest warkocz potrójny z 9-ciu oczek... Ułożyłam mitenki pod lampką biurkową córci, dzięki temu w ogóle coś widać.
UsuńFajowe:) Czarne będą do wszystkiego pasować.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Czarny kolor rzeczywiście ładnie współgra z innymi kolorami :)
UsuńPOZDRAWIAM ASIU MIŁEGO POPOŁUDNIA MITENKI NAPEWNO SPODOBAJĄ SIE KOLEZANCE SYNA
OdpowiedzUsuńJaninko - dziękuję za ciepłe słowa!
UsuńMitenki zagrzeją chłodne łapki, a dynie dodają uroku tej prezentacji. Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Te dynie tak stoją i stoją. Czas je zamienić na jakieś świąteczne dekoracje :)
Usuń