poniedziałek, 20 listopada 2017

Chusta enterlac i czapka

W początkowym okresie mojej kontuzji, kiedy noga bardzo bolała i nie mogłam ani chodzić, ani siedzieć długo, musiałam zająć czymś ręce. I najlepiej też myśli, żeby nie rozmyślać dłużej nad tym, nad czym nie było sensu myśleć tyle. I tak trafiłam do grupy facebookowej "Chusty i szale razem dziergane". Dziewczęta akurat zaczynały robić chustę metodą enterlac. Od dłuższego czasu chciałam nauczyć się tej metody, ale nie było ku temu okazji. I teraz ta okazja nadeszła.
Nie mogłam robić zakupów, postanowiłam więc wykorzystać włóczkę, którą miałam w domu. Padło na Everest Fine. I oto efekt mojej nauki:



Kolory ułożyły się zaskakująco ładnie - są ciepłe i takie jesienne.
Chusta jest baaaardzo duża - ma ponad dwa metry długości w najdłuższym boku. Dorobiłam sobie do kompletu czapkę. Noszę ją tak, jak jest na dolnym zdjęciu - warkocz jest nieco z boku.

Muszę przyznać, że technika enetrlac jest łatwa i niesamowicie wciąga! Nie mogłam oderwać się od tych prostokącików.

Dane techniczne:
włóczka: Everest Fine,
druty: 5 mm chusta i 4,5 mm czapka (ściągacz 4 mm);
zużycie: troszkę ponad motek, czyli około 230 g.
Wzór: enetrlac (technika), czapka - wzór z głowy.

Dziękuję za odwiedziny i ciepłe słowa!

Miłego dnia!!!

Asia


15 komentarzy:

  1. Piękne kolory wybrałaś w sam raz na zimę:) A entrelac wciąga i to bardzo:) Jeszcze nie jedną chustę zrobisz tym wzorem:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Basiu :) Już wiem, że powstanie kolejna chusta, mam upatrzoną wełenkę tylko musi poczekać chwilkę. Inne prace czekają.

      Usuń
  2. Śliczny komplecik i taki energetyczny kolor:)
    pozdrawoam

    OdpowiedzUsuń
  3. Efekty Twojej nauki są rewelacyjne! Chusta cudna, kolorki pięknie się układają, a z czapką tworzą super duet:) Cieplutko pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Mnie te kolory po prostu urzekły :) I czapka, i chusta są noszone codziennie.

      Usuń
  4. Mniam...jakie to apetyczne wyszło. Czy tylko ja mam ślinotok na widok tych kolorków😊

    OdpowiedzUsuń
  5. Raz zrobiłam kocyk enterlakiem i byłam zachwycona tym wzorem, aż dziw, że nigdy później z niego nie skorzystałam, ale na pewno jeszcze kiedyś wrócę.
    W enterlaku przerobienie tylko 1 rządku nabiera zupełnie nowego znaczenia, co nie?:-)
    Twój komplet jest prześliczny!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo mi się podobają!
    Musisz mnie nauczyć robić chustę entrelakiem, bo umiem tylko prostokąty ;-). A wzór mnie zachwycił dawno i zachwyt trwa.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zauroczyl mnie ten komplecik jest cudowny.Super kolor.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Czapka jest bardzo fajna i mi się ona bardzo podoba. Tym bardziej, że również bardzo chętnie ja nosze różnego rodzaju nakrycia głowy. Jestem zdania, że świetny wybór czapek czy kapeluszy mają w https://hatfactory.pl/ i jak dla mnie jest to miejsce gdzie za każdym razem robię zakupy.

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny wpis. Jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń
  11. Akurat ja także jestem wielkim zwolennikiem czapek oraz innych nakryć głowy, które mogę nosić codziennie. Dlatego jak czytałem o kapeluszach http://bronsy.pl/stylowe-kapelusze-czyli-powrot-do-dawnej-mody/ to stwierdzam, że to jest powrót do dawnej mody, która bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń