I na nóżkach córci:
Zrobione są z włóczki Ideal - 40% wełna superwash, 30% akryl, 30% poliamid. Wzór wymyślony przeze mnie, druty 4 mm. Uwielbiam dziergać skarpetki :) Z pewnością jeszcze jakieś zrobię w tym roku.
Zrobiło się chłodno i ogromnie zapragnęłam nowego swetra. Od początku, odkąd się pojawił na blogu Małgosi spodobał mi się Stone - na razie mam tyle:
Zdjęcie zrobione jest podczas wczorajszego spaceru z Młodszą - jak widać, stylizacją zajęła się ona :) (konik po prostu musiał być na zdjęciu :))
Robię z cudownej włóczki Baby Alpaca Silk - cuuudo. Nigdy jeszcze nie miałam na drutach czegoś tak wybornie miękkiego i ciepłego.
Co do wzoru - jest rozpisany rewelacyjnie! Małgosia po prostu prowadzi za rękę osobę dziergającą - wszystko jest jasne. A robi się go metodą continuous - pierwszy raz robię tym sposobem. Jeśli uda mi się wydziergać ten sweterek i będzie na mnie dobrze leżał, zamierzam zrobić Stone z jeszcze jakiejś włóczki (mam już jedną na oku :)
Nie było mnie w wirtualnym świecie internetowym przez chwilę, ponieważ mieliśmy, jak każdy pewnie, kto posiada dzieci, zamieszanie ze szkołą i przedszkolem. Młodsza chodzi do przedszkola i jest wszystko super - lubi tam chodzić. Starszy zmienił szkołę (piąta klasa) z powodów dla nas i dla niego bardzo przykrych, ale w nowej szkole przyjęto go bardzo serdecznie, z czego się bardzo cieszymy. Czuje się bezpiecznie w tej szkole, a to jest najważniejsze...
Do tego doszła masa zajęć dodatkowych, na które dzieci chodzą, a oprócz tego - ja mam masę pisania... I tak życie pędzi, jest mnóstwo roboty, ale - jak widać - i na robótkę czas się znajdzie :)
Pozdrawiam Was serdecznie, dziękuję za odwiedziny i życzę miłej niedzieli!
Asia
Słodkie zdjęcie tych małych i większych stópek :)
OdpowiedzUsuńSkarpetki fajniutkie,jesienne :)
A kompozycja z konikiem bardzo twórcza :) Córcia na pewno się cieszy,że miała swój udział :)
Pozdrawiam
Dziękuję Alu :) Lubię robić coś dla Małej a potem dla siebie - większe :) Do tej pory były to czapki i skarpetki. Córcia lubi robić ze mną zdjęcia na bloga i ogląda je potem w necie :)
UsuńOch są przepiękne ;o)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńZgadzam się z przedmówczynią, są piękne i co najważniejsze - bez uciskowego ściągacza ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ewa