poniedziałek, 2 marca 2015

Szydełkowy koc - cz.2 i Spotkanie Dziewiarek Podkarpacia

Dziś pierwszy poniedziałek miesiąca, czyli dzień, w którym mam pokazać postępy w dzierganiu koca dla córci. Oto i on:


Dla przypomnienia - miesiąc temu wyglądał mniej więcej tak:


Bardzo przyjemnie mi się go robi, chociaż muszę przyznać, że dziergam go na przemian z drutowymi swetrami.

W sobotę odbyło się kolejne Spotkanie Dziewiarek Podkarpacia. Było bardzo przyjemnie, wesoło. Miałam okazję nacieszyć oczy pięknymi swetrami Koleżanek, podotykać cudnych moteczków, dowiedzieć się o ciekawej metodzie robienia swetrów od ramion (Marta miała taki na sobie - cudo!!!).
Oto kilka zdjęć ze spotkania:



 Na powyższym zdjęciu widać Martę w sweterku, który wzbudził mój podziw i ogromną ciekawość :)


Przybyła do nas Renia!





A to - nasza wspaniała Fotograf - Renia!
Bardzo dziękuję Reni (ze zdjęcia powyżej) oraz Justynce za fotorelację! I wszystkim pozostałym Dziewczętom za przybycie!!!! Do następnego spotkania!
Asia




17 komentarzy:

  1. Bardzo fajny ten kocyk będzie .... słodkie kolorki ....
    Co do spotkania , to mam nadzieję ze w marcu uda mi się załapać i poplotkować o włoczkach , robótkach , niciach , niteczkach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Postępy w kocyku są wyraźne, a przecież to nie jedyna Twoja robótka:-) Będzie piekna rzecz.
    Cztery tygodnie do spotkania w marcu zlecą jak z bicza strzelił, już się cieszę:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reniu - ja też już czekam! A co do koca - lubię go robić, ale też lubię dziergać swetry, więc staram sie jakoś to łączyć :)

      Usuń
  3. Asiu, tempo dziergania kocyka imponujące, tym bardziej, że jeszcze równolegle inne projekty realizujesz. Zapowiada się, że będzie cudny.
    Zdjęcia do mnie dotarły - dziękuję. Spotkanie było bardzo inspirujące, już czekam na następne. Gorąco pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kocyk dziergam tak " z doskoku" :) Ja też już czekam na ostatnią sobotę marca :)

      Usuń
  4. Kocyk rośnie w oczach :) Super! A na spotkaniu widzę, że większość w sweterach przez siebie zrobionych. Fajnie, tak powymieniać się doświadczeniem i 'pomiziać' :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest właśnie cudne w takich spotkaniach - każda z nas ma na sobie coś własnoręcznie zrobionego!

      Usuń
  5. Bardzo urósł Twój kocyk - coraz bardziej mi się podoba :-)
    Spotkanie wygląda na bardzo udane :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Było udane :) To naprawdę miłe móc spotkać w realnym świecie osoby z taką samą pasją :)

      Usuń
  6. Asiu, kocyk zapowiada się bardzo ładnie. Spotkanie było super. Cieszę się, że mogłam poznać inne dziergające dziewczyny :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Aż mnie serce boli, że nie mogłam być :( Na marcowe przybędę, choćby nie wiem co! Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ładny kocyk dziergasz.
    I minęła kolejna sobota spędzona w bardzo miłym gronie. Takie spotkania człowieka pozytywnie nastrajają. Dobrze, że przesiadłyśmy się w inne miejsce ze zdecydowanie lepszym oświetleniem.
    Gorąco pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
  9. Kocyk wygląda super. Fajne kolorki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudowne spotkanie dziewczyny. Chyba się do Was wprowadzę:-) Kocyk wspaniały. Ciesze się, ze zobaczyłam sweterek Marty na niej samej:-). Zresztą wszystkie Wasze sweterki są wspaniałe:-) Gorąco pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Asiu, oglądam Wasze zdjęcia. Podziwiam, co jedna to ma fajniejszy sweterek. To zaraźliwe strasznie!!! Nawet przez komputer działa. Fajną mamy pasję i taką radosną. Pozdrawiam Was, moteczki i sweterki i wszystko wełniste!

    OdpowiedzUsuń
  12. Też dziergam koc zygzakowy w pasy zrobiłam już ponad połowę:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń