Biały sweterek:
Pokazywałam go w poprzednim poście. Powstał w ramach akcji WZW - włóczka to Salsa Bergere de France (mieszanka bawełny i akrylu), leżąca w moich zapasach jakieś 4 lata. Wreszcie coś z niej zrobiłam :)
Granatowy komplet:
Powstał z Jeans Yarn Artu (bawełna z akrylem).
I każda rzecz osobno:
Sweterek jest dłuższy, leże świetnie! Na plecach ma zestaw warkoczy, które zapomniałam sfotografować... Warkocze mają za zadanie trzymać dzianinę w ryzach, bo Jeans ma tendencje do rozciągania się.
Czapka ma kształt bereciku, co może będzie widać lepiej na poniższym zdjęciu:
Dorobiłam do niej szalik i tym sposobem wykorzystałam cały granatowy kolor :)
O ile potrafię jakoś tam zrobić czapkę (wzór w okrążeniach) o tyle w prostych formach nie wychodzi mi to... Szalik musiałam pruć kilka razy, bo dzianina mi zaczynała skręcać w jedną stronę, jakbym przesuwała słupki o jedno oczko. Nie wiem, dlaczego tak się działo, muszę widocznie coś robić nie tak. Ale jednocześnie muszę przyznać, że Jeans lepiej prezentuje się w pracy z szydełkiem - dzianina jest miękka i "trzyma się". Mam ochotę na sweterek z beżowego Jeansu, zrobiony tym wzorem, ale boję się, że znów zacznę robić romby zamiast równych kwadratów.
A na drutach od trzech tygodni mam chustę Aisling Justyny Lorkowskiej. Jestem przy bordiurze i idzie powoli.
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego weekendu!
Asia
Super wyprawka! Ja z dziecięcych rzeczy mam na koncie tylko sweterek dla siostrzenicy, prucia było co niemiara a potem szybko z niego wyrosła:) Jakoś trudno mi uchwycić proporcje w dziecięcych rzeczach, chociaż tak bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńTo fakt - dzieci szybko wyrastają z ubrań... Ja dotychczas robiłam trochę za duże swetry, podwijałam rękawy i sweterek "rósł" razem z córcią. Ale teraz ona już nie chce chodzić w za dużych. Robię więc co roku nowe.
UsuńWyposażyłaś córcię znakomicie. Sliczne sweterki Asiu. Szkoda, ze nie ma zdjęc na Córci. Pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Cieszę się, że się podobają :) Zdjęcia na córci będą, muszę ja tylko zabrać na spacer w tych ubraniach, bo zdjęcia na zewnątrz lepiej mi wychodzą :)
Usuńpiękne sweterki.Ten granatowy komplet cudo. jak ja bym chciała żeby moja choć raz coś takiego założyła:/ nawet by nie chciała przymierzyć,bo nie różówe:/
OdpowiedzUsuńUrocze "szkolne" sweterki. Dziewczynka musi w nich pięknie wyglądać.
OdpowiedzUsuńWspaniała wyprawka, Asiu, przygotowałaś córkę na każdą pogodę.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Świetna szkolna wyprawka
OdpowiedzUsuńBardzo ładny komplet dobrze, że włóczki znalazły w końcu zastosowanie:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudowny granatowy komplet :-) Doskonały do szkoły.
OdpowiedzUsuńBiały sweterek prześliczny :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Piękna wyprawka!
OdpowiedzUsuńBardzo gustowna wyprawka dla małej uczennicy:-)
OdpowiedzUsuńA zużywanie starych zapasów to też ogromna satysfakcja:-) Będziesz miała miejsce na nowe zakupy, zwłaszcza, że Mała szybko rośnie i pewnie błyskawicznie będzie potrzebować nowych sweterków;-)