Wyszywa mi się znakomicie! Ręka wprawdzie jest smarowana maścią, ale co tam :)
Niewiele przybyło krzyżyków w obrazku, ponieważ miałam mnóstwo innej pracy: byłam na dwóch obronach prac licencjackich. I co najważniejsze - obronili się moi seminarzyści!
Mam hodować te kwiaty i pamiętać o nich... Przyszło mi pracować ze wspaniałymi, kreatywnymi i zdyscyplinowanymi osobami; żal, że zakończyli już pewien etap studiów... Mam nadzieję, że z częścią z nich spotkam się jeszcze :)
A na koniec - coś pięknego. Spójrzcie, co dostałam od pewnej cudownej osoby:
To jest obraz wyszyty ... koralikami! Pierwszy raz w życiu zobaczyłam coś takiego z bliska! Piękny!!!!!
Dziękuję z całego serca!
Dziękuję za odwiedziny i za to, że zostawiacie tu swój ślad :)
Miłego tygodnia :)
Asia
Będzie super ten morski obrazek, a haftu koralikowego też jeszcze nie widziałam,robi wrażenie! Pewnie jesteś dumna jak ze swoich dzieci:)
OdpowiedzUsuńCudny jest haft koralikowy! I chyba trudno się go wyszywa. Tak, jestem bardzo dumna - ślicznie odpowiadali na obronie :)
UsuńCałkiem nieźle Ci idzie morski obrazek ;-). Niestety nie wiem jak pozostałym uczestniczkom idzie haftowanie salowego obrazka.
OdpowiedzUsuńA obrazek koralikowy cudowny - w rzczywistości musi wyglądać jeszcze piękniej. Pozdrawiam, Agnieszka
Mnie też podoba się ten obrazek morski :) Pomalutku, pomalutku i skończę go :) Szkoda, że nie wiemy, jak pozostałe dziewczyny sobie radzą.
UsuńMorski zapowiada się na fajny -piękny makowy prezent - dbaj o rękę !
OdpowiedzUsuńEwo - dziękuję :)
Usuń