środa, 29 lipca 2015

Jestem i dziergam

Ostatnio nie ma mnie w świecie wirtualnym z powodu wyjazdów. Raz jestem tu, raz tam. Korzystam z urlopu, dużo spaceruję z dziećmi, dużo czytamy, odwiedzamy bliskich i cieszymy się czasem spędzonym z nimi :) Jest po prostu pięknie...
Oczywiście dziergam: skończyłam bawełnianą chustę Nurmilintu i od razu, zanim zdążyłam zrobić jej zdjęcia, podarowałam bliskiej mi osobie - wyglądała ślicznie w tej chuście! Zrobiłam granatowy sweterek dla córci, ma nawet guziki, ale ... został w szafie u mojej mamy :)
Robię chustę dla mamy, żeby miała czym okryć ramiona w nadchodzące jesienne wieczory:




Chusta będzie trójkątna, powstaje z Baby Alpaki Silk.

W pewien deszczowy dzień córcia poprosiła mnie o uszycie lalki. Już dawno chciałam to zrobić, więc od razu przystąpiłam do pracy. Wyjęłam maszynę do szycia, materiały i tak oto powstała lalka Malwinka:



najwięcej problemów miałam z przyszyciem włosów, wyszły tak:


Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za odwiedziny!
Miłego dnia!
Asia







wtorek, 21 lipca 2015

Ogłoszenie

Drogie Koleżanki Dziewiarki!
Pragnę przypomnieć, że w najbliższą sobotę, tj. 25 lipca odbędzie się Spotkanie Dziewiarek Podkarpacia w kawiarni teatralnej Muza w Rzeszowie. Godziny takie jak zawsze: 16.00-19.00.
Jednocześnie informuję, że mnie, niestety, nie będzie. Jestem na wyjeździe. 
Serdecznie Was pozdrawiam i życzę udanego i kreatywnego spotkania!!!!
Asia

środa, 1 lipca 2015

Wspólnie robiona bluzeczka

Pewnego dnia, siedząc sobie przy porannym przeglądzie wzorów sweterków wpadłyśmy z Justynką na pomysł wspólnego robienia tego samego projektu. Takie pomysły były już realizowane przez nasze blogowe koleżanki: Alejandrę i Gosię, lub Gabrysię i Jolę. Strasznie spodobały nam się wspólne sesje zdjęciowe dziewcząt oraz ich swetry - niby robione według tego samego projektu, a jednak inne. Zaczęłyśmy wybierać spośród morza wzorów - padło drogą selekcji na bluzeczkę według Drops Design . Bluzeczka ładna, prosta. Postanowiłyśmy robić według wzoru, ale z różnych włóczek. Dla mnie nowością było robienie tego okrągłego karczku. Co rusz pytałam w mailach Justynkę, czy dobrze robię, czy to na pewno tak. Muszę przyznać, że taki wspólnie robiony projekt, to coś rewelacyjnego! Porozumiewałyśmy się cały czas, dzieliłyśmy się opiniami i wrażeniami, konsultowałyśmy ewentualne modyfikacje. Bluzeczka powstała szybko - w dwa tygodnie. Potem przyszedł czas na sesję. Koniec pisania, czas na zdjęcia:




Na tym zdjęciu widać z bliska nasze bluzeczki. Są w różnych kolorach, są też zrobione z różnych włóczek - moja z mieszanki bawełny i akrylu Jeans Yarn Art, Justynki - z bawełenki z dodatkiem złotej nitki. 
A na koniec - to zdjęcie:


Rolę fotografa pełnił mój Nadworny Fotograf - syn - dziękujemy!!!

To było naprawdę ciekawe doświadczenie i powiem szczerze, że chciałabym je powtórzyć i zrobić jeszcze jakiś sweter wspólnie :)
Justynko - dziękuję!!!!!!
Asia