Nadal dziergam na szydełku - powstały kapcie:
Zrobione zostały ze 100 % wełny, miękkiej i przyjemnej - czerwone i czerwono-granatowe dla mnie, czerwono-żółte - dla koleżanki.
Podkleiłam je lateksem, żeby można było bezpiecznie chodzić :
Zrobiłam też czapkę dla siebie:
Powstała również z wełny, wykorzystałam nowopoznany wzór - pęczki. Myślałam, że będzie bardziej ścisły, a tu pojawiają się dziury w dzianinie, chociaż czapka w sumie jest ciepła.
Z ogromną radością robię na szydełku - zgromadziłam już komplet szydełek bezpiecznych dla mnie, zakupiłam fachową literaturę :) i - uczę się!
Bardzo dziękuję, że trzymacie za mnie kciuki, doradzacie, chwalicie :) i udzielacie cennych wskazówek :)
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego tygodnia!
Asia
po prostu nie wierzę,że całkiem niedawno nie potrafiłaś nic na szydełku!!kapcie są swietne,czapka też.
OdpowiedzUsuńDziękuję, Agnieszko :) Z Twoich ust komplement to dla mnie zaszczyt! Ja sama się dziwię, że toto mi jakoś wychodzi. Po prost - pokochałam szydełko!!!
UsuńKapcie - rewelacyjne! Teraz żadna zima zima nie jest straszna :-)
OdpowiedzUsuńCzapka wspaniała. Jeśli jest Ci w niej zimno, to może zrób drugą warstwę samymi słupkami (albo półsłupkami) i doszyj ją pod spód.
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję, Kasiu. Rzeczywiście, można zrobić drugą warstwę.
UsuńAsiu, no jestem pod ogromnym wrażeniem Twoich szydełkowych poczynań.
OdpowiedzUsuńChyba sama sobie zrobię takie kapcie, a i czapka mi sie bardzo podoba.
Pozdrawiam cieplutko, Agnieszka
Dziękuję ślicznie, Agnieszko!
UsuńKapcie i czapka extra!
OdpowiedzUsuńDziękuję, Aniu :)
UsuńKapcie są świetne, aż mnie nachodzi sobie podobne wydziergać.
OdpowiedzUsuńCzapka bardzo ładna, delikatne kolory.
Cieplutko pozdrawiam Dorota
Dziękuję, Dorotko i polecam - świetnie się w nich chodzi :)
UsuńSłodkie kapciuszki :)
OdpowiedzUsuńA czapeczka bardzo dziewczęca :)
Dziękuję, Alu :)
Usuń