Małgosia Mao upomniała się o zdjęcia zrobionych przeze mnie sweterków na mnie.
W weekend zrobiliśmy jako-taką sesję w mieszkaniu. Oto jej efekt:
Sweterek, który ostatnio pokazywałam, czyli Three Brides:
Linia ramion nie leży dziwnie, jest wygodna.
A poniżej - sweter szydełkowy:
Sesja nie mogła się odbyć bez wszędobylskiej Luny:
Modelka ze mnie żadna, ale nie o to chodzi - mam nadzieję, że widać na zdjęciach, jak te sweterki leżą, jak wyglądają "na ludziu".
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia!
Asia
Asia, ludź bardzo ładny. Sweterki również.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiekne sweterki, profesjonalnie wykonane :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ten łososiowy szydełkowy to raczej próbny, bo pierwszy raz robiłam sweter szydełkiem. Ale miło mi słyszeć, że wygląda profesjonalnie :)
UsuńBardzo ładnie prezentują się oba sweterki. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńNo i oba są super. Żałuję, że z szydełkiem mi nie po drodze. Pozdrawiam😉
OdpowiedzUsuńDziękuję. Ja z drutami już długo działam, z szydełkiem w sumie od niedawna - odnoszę wrażenie, że łatwiej jest robić szydełkiem iż na drutach.
UsuńŚwietne sweterki.Fajnie leżą i wyglądają :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
Usuń