Zaczęłam sweter według przepisu od Małgosi i muszę przyznać, że to, co rośnie na moich drutach, zachwyca mnie! Po pierwsze - zachwyciła mnie prosta konstrukcja! Idealna dla mnie - nie ma obliczania, ile oczek nabrać (bo można to potem łatwo skorygować w obie strony - Małgosia dokładnie to opisała), nie ma martwienia się, czy jest szeroko, czy wąsko, bo potem również można sobie wszystko skorygować. Powiem tak - czysta przyjemność robienia! Kolory przenikają się ślicznie. Ja nie robię z bardzo krótkich resztek, bo po prostu takich nie posiadam - robię z całych motków, mniejszych lub większych. Sweter rośnie szybko - ha! Bo to druty 4,5 mm! I jest śliczny już teraz. Proszę spojrzeć:
Małgosiu - dziękuję za instrukcję!!!! Jest napisana jasno i można ją zastosować do wielu wyrobów.
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego wtorku!
Asia
Wow, ale fajnie wychodzi 😍 taki jeansowy, do spodni słowem super 👍
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wzór jest zrozumiały. Jestem zwolenniczką uniwersalnych wzorów i łatwych do modyfikacji. Lubię też konstrukcje, które oszczędzają mi pracy typu szycie, odcinanie itp. To z lenistwa 🤣
Ta konstrukcja to strzał w dziesiątkę!
UsuńPiękny. Ja niedokońca rozumiem instrukcje. Może kiedyś... Pozdrawiam i życzę powodzenia.
OdpowiedzUsuńAniu, ja gdy czytam instrukcję po raz pierwszy, to zupełnie nie wiem, jak się robi dany sweter. Ale jak wezmę druty i włóczkę, i krok po kroku robię, to wychodzi!
UsuńWitam! ja też się przymierzam do tego sweterka,bo mam sporo końcówek włóczek.Tylko nie za bardzo rozumiem,jak się przerabia te włóczki?Ze zdjęcia widzę,że na drutach są dwie nitki razem,czyli jedna to ta,którą się łączy jedna za drugą,a druga nitka jest niedowiązywana jakby z całego motka.Dziękuję za podpowiedź i pozdrawiam M
OdpowiedzUsuńTak, są dwie nitki. Jedna, to prowadząca - czyli ta, którą przerabiamy cały sweter, A druga to ta dołączana. I tą drugą mogą być malutkie kawałki, ale mogą to też być motki - jak u mnie.
UsuńJak uporam się z bieżącymi robotami to też taki sweterek wydziergam sobie:) Chociaż to resztkowy udzierg to zestawienie kolorów jest świetne. Wielką zaletą jest jego uniwersalność i przejrzysta konstrukcja.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Mnie te kolory również się podobają. I cieszę się bardzo z tego, że wykorzystam wreszcie motki, które leżały w szafie i nie bardzo miałam na nie pomysł.
UsuńRewelacyjny! Świetne kolorki
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńWitam ! Dziękuję za podpowiedź.Już zaczęłam ten sweterek.Mam wiodącą nitkę i te wszystkie resztki,na które nie miałam pomysłu(bo te poziome pasy mi nie odpowiadały).Dziękuję też Mao za podanie instrukcji.Pozdrawiam M
OdpowiedzUsuń